Pakuj z głową albo giń. Optymalizacja procesu pakowania to nie wybór, to konieczność

Koszty spedycji to jedna z ważniejszych pozycji w budżetach firm z sektora
e-commerce. Prognozy nie są optymistyczne: w 2018 r. odnotowano kilkunastoprocentowe wzrosty kosztów przesyłek. Ceny usług rosną wolno, ale jednocześnie szybko topnieją wartości rabatów udzielanych przez firmy kurierskie. Rodzi się więc pytanie, gdzie w tej sytuacji szukać oszczędności? Jedną z dobrych odpowiedzi jest optymalizacja kosztów pakowania.

Najprostszą reakcją na wzrost cen usług kurierskich jest przerzucenie kosztów na klienta. Przy dużych zamówieniach, kilkunastoprocentowa podwyżka może przejść bez echa. Jednak w przypadku drobnego handlu jest to posunięcie bardzo ryzykowne. W momencie, gdy koszt dostawy zaczyna mieć poważny udział w ogólnych kosztach zamówienia, konkurencyjność firmy staje pod znakiem zapytania i łatwo o utratę klientów.

Jak oszczędzają mali i duzi?

Optymalizacja kosztów logistyki opłaca się zawsze i każdemu – dużym oraz małym, detalistom i hurtownikom. Na uprzywilejowanej pozycji są duzi gracze rynkowi, którzy mogą negocjować indywidualne stawki w firmach kurierskich. Najwięksi mają własne systemy spedycji.

Mniejsi handlowcy mogą liczyć na korzystne warunki cenowe dzięki pośrednictwu brokerów. Wirtualni kurierzy tworzą z drobnych zleceń duże wolumeny, które nabywają wartości przetargowej w negocjowaniu cen z firmami kurierskimi. Dla klienta końcowego, współpraca z brokerem niewiele różni się od transakcji z firmą kurierską, z wyjątkiem ceny przesyłki, często nawet o połowę niższej od tej, którą sprzedawca mógłby uzyskać bez pośrednika.

Coraz powszechniej stosowaną formą optymalizacji kosztów spedycji jest też outsourcing, czyli zlecenie całego procesu (magazynowanie, pakowanie, dostarczanie) wyspecjalizowanej firmie. Na ile będzie to skuteczne (przynoszące oszczędności) rozwiązanie, zależy od wielu czynników, w tym od specyfiki prowadzonej działalności. Nie ulega wątpliwości, że jest to opcja warta rozważenia.

Gdy już wykorzystamy wszystkie niezbyt liczne możliwości obniżenia kosztów zewnętrznych, warto bliżej przyjrzeć się procesom, które zachodzą przed oddaniem przesyłki kurierowi.

Potencjał tkwi w każdej paczce

Sposób przygotowywania paczek do wysyłki może być zarówno miejscem powstawania niepotrzebnych kosztów, jak też źródłem wymiernych oszczędności.

Aby zoptymalizować proces pakowania, trzeba spełnić kilka warunków, wśród których dwa najważniejsze to:

  • optymalny dobór opakowania – dobranie odpowiednich rozmiarów opakowania do rozmiarów towaru ułatwia i przyspiesza pracę pakowaczy, zmniejsza potrzebną powierzchnię magazynową, minimalizuje ryzyko uszkodzeń mechanicznych – spadają koszty pracy, składowania, wymiany uszkodzonych towarów;
  • optymalne wykorzystanie miejsca w opakowaniu (w paczce, na palecie, w samochodzie dostawczym) – zapobiega wydatkom na „transport powietrza”, redukuje liczbę paczek, umożliwia zmieszczenie się w parametrach paczki sortowalnej (“Ile waży tona styropianu? Tniemy koszty usług kurierskich”), a co za tym idzie – wymiernie obniża ogólne koszty magazynowania i dostaw.

Do tego dochodzą „miękkie” korzyści: estetyczny wygląd i starannie ułożona zawartość paczki buduje pozytywny obraz sprzedawcy w oczach klienta.

Automat zrobi to za Ciebie

Znakiem czasów, w których żyjemy, jest stopniowe zastępowanie pracy ludzkiej pracą automatów. Wszędzie, gdzie wymagane jest precyzyjne i bezbłędne wykonanie czynności powtarzalnych lub skomplikowanych obliczeń, automaty – maszyny lub algorytmy (aplikacje, systemy) – są bezkonkurencyjne. Dotyczy to również optymalizacji pakowania towarów.

Obliczenie maksymalnej liczby paczek o wymiarach 40 x 40 x 20 cm, które zmieszczą się na europalecie (120 x 80 cm) załadowanej do wysokości 100 cm nie przekracza możliwości ucznia szkoły podstawowej. Jednak rozwiązanie – jedno po drugim i pod presją czasu – kilkudziesięciu podobnych „zadań z treścią” może zakończyć się lawiną błędów, nawet w przypadku doświadczonego spedytora.

Algorytm poradzi sobie z tysiącami takich łamigłówek. Poda właściwy wynik w nieporównywalnie krótszym czasie, aniżeli zrobiłby to człowiek i przygotuje wizualizację ułożenia paczek/palet w kontenerze czy na naczepie. Pakowacz nie straci ani chwili na niepotrzebne próby, tylko odwzoruje w naturze otrzymany wzór. Cały proces przebiegnie bez błędów, bez niepotrzebnej straty czasu, bez narażania towaru na uszkodzenia, bez pomyłek w załadunku i w dostawach. Jak to działa? Sprawdź sam: (https://www.3dbinpacking.com/pl/products)

Algorytmy planujące pakowanie doskonale sprawdzą się w e-sklepie, hurtowni, magazynie, firmie spedytorskiej. Ich zastosowanie to nie tylko rozsądny wybór, lecz coraz częściej konieczność. Rosną ceny energii elektrycznej i paliw, co przekłada się na podwyżki cen usług firm kurierskich. Jeżeli ten trend się utrzyma, dla wielu firm optymalizacja kosztów pakowania przez automatyzację może okazać się szekspirowskim „być albo nie być” w e-commerce.